Gdzie te zimy
Gdzie te zimy śnieżno srogie
Co bywały tu przed laty
Gdzie te noce cicho błogie
Skrzące mrozem drzewa chaty
Gdzie te rzeki skute lodem
Gdzie jeziora zasklepione
Mrozem ścięte jak betonem
Śnieżnym płaszczem otulone
Zuchów owych gdzież rumieńce
Co przed laty w srogie zimy
Ciepłe uszy nosy ręce
Nie chowali pod pierzyny
Teraz zuchów tych już nie ma
Ani też tak srogiej zimy
Diś przymrozek lekki trzyma
Więc się zimy nie boimy
Czyżby z woli opatrzności
Czyż niebiosa to sprawiają
Że choć zima u nas gości
mrozy nam nie dokuczają.